Praca z narzędziami po kilka godzin codziennie oznacza duży wysiłek i spore ryzyko. Jakie kłopoty możemy napotkać?:
Otarcia, pęcherze, odciski, dokuczliwy ból stawów (tzw. łokieć tenisisty) i mięśni.
Uszkodzenie materiałów, którymi się zajmujemy.
Fizyczne zmęczenie i – co za tym idzie – zniszczenie narzędzia.
Wydłużenie czasu pracy.
Rośnie prawdopodobieństwo wypadku przy pracy.
Specjaliści opracowali narzędzia, które zostały zaprojektowane i wykonane tak, aby zminimalizować te wszystkie niedogodności.
Pewny uchwyt to klucz do sukcesu
Ergonomicznie zaprojektowany uchwyt narzędzia to co najmniej połowa sukcesu. Oto kilka najważniejszych cech idealnego narzędzia:
Odpowiednie wyprofilowanie sprawia, że umożliwia wykonanie zadania z użyciem jak najmniejszej siły.
Ma być odporne na pot, wodę, olej itp. - nie może się ślizgać w dłoni.
Odpowiednie wymiary zapewniają dobrą kontrolę nad narzędziem. Dzięki temu unikniemy otarć czy powstawania odcisków.
Musi pozwalać na pracę z nadgarstkiem w pozycji neutralnej (dzięki temu unikniemy przykrych kontuzji).
Ergonomiczne rozwiązania
Przykładem takich narzędzi są wkrętaki niemieckiej firmy Felo. Jak mówi Michał Ostrowski, menadżer produktu w Lange Łukaszuk -Te ze znakomitej serii 400 dysponują doskonałą, trójskładnikową rękojeścią, która jako jedyna na świecie sama dopasowuje się do kształtu dłoni użytkownika, po czym dodaje - To zapewnia niezrównaną wygodę i - co najważniejsze - pozwala przenosić maksymalny moment obrotowy, a więc dokręcać śruby mocniej, nie męcząc przy tym mięśni i stawów ręki.
To samo można powiedzieć o kombinerkach, szczypcach czy obcinaczce NWS. Dzięki specjalnym materiałom, z których jest wykonana ich rękojeść, doskonale spisują się, gdy potrzebne jest sprawne chwytanie, cięcie, zginanie czy odizolowanie rozmaitych przedmiotów. Świetnie sprawują się te narzędzia z linii CombiMax, które pozwalają też odkręcać i dokręcać popularne śruby od M8 do M10.
Ergonomia oznacza możliwość zdrowszej pracy dla fachowców wielu specjalności.
Ważna jest stal
Ważnym elementem jest część robocza narzędzia. Wykonana starannie z odpowiednich materiałów zminimalizuje uciążliwości związane z koniecznością wykonania tysięcy podobnych czynności.
– Szalenie ważną sprawą jest stal, z której został wykonany taki element – podkreśla Michał Ostrowski. – Dlatego wkrętaki Felo są robione z najwyższej pod względem jakości stali chromowo-molibdenowo-wanadowej. Również ta użyta do wytworzenia kombinerek czy szczypiec NWS jest znakomita. Dzięki temu producent daje 5 lat gwarancji na swoje produkty. Z kolei klucze imbusowe amerykańskiej firmy Bondhus są zrobione ze stali Protanium® i pokryte specjalną warstwą ProGuard™, która sprawia, że są trwalsze i odporniejsze na rdzę oraz destrukcyjne działanie chemikaliów - dodaje.
Do tego zestawienia trzeba dodać jeszcze specjalistyczne zestawy kluczy niemieckiej firmy Proxxon, które – jak podkreśla – są robione zgodnie z wyśrubowanymi normami DIN 3110 oraz ISO 3318 i starannie kontrolowane przed wysłaniem do klienta. To pozwala dawać na nie aż 10-letnią gwarancję na wady materiałowe.
Przede wszystkim porządek
Ta zasada dotyczy wszystkich, którzy zawodowo posługują się narzędziami ręcznymi – lepiej mieć je zawsze poukładane, niż nieustannie tracić czas na ich szukanie.
Rzeczą, która najbardziej irytuje np. mechaników samochodowych, jest chaotyczne odkładanie narzędzi w ich warsztacie. To – jak podkreślają specjaliści od bezpieczeństwa pracy – uzasadnione zachowanie:
Nie tracimy czasu na szukanie odpowiedniego narzędzia.
Nie ma pokusy użycia „czegoś w zamian”, co może oznaczać prostą drogę do wypadku w pracy.
Minimalizujemy ryzyko uszkodzenia materiałów, którymi się zajmujemy.
– Właśnie dlatego narzędzia, np. zestawy Proxxon, są umieszczane w wygodnych, poręcznych pojemnikach: wszystko jest na swoim miejscu, łatwo z tego korzystać, łatwo też zebrać i przenieść się w inne miejsce – mówi Michał Ostrowski. – Innym ergonomicznym rozwiązaniem jest korzystanie z przemyślanych stołów warsztatowych, na przykład Wolfcraft: każde narzędzie znajdzie tam swoje miejsce, stół łatwo utrzymać w porządku, przestawić go w inne miejsce, a na dodatek jest solidny i trwały. Świadczy o tym też gwarancja na 10 lat – dodaje.
Dobre narzędzia to oszczędność
Kombinerki, specjalistyczne wkrętaki czy klucze wykonane zgodnie z zasadami, o których tu mowa, są zwykle droższe od tych prostych, budżetowych. Ale tak naprawdę oznaczają… oszczędność. Jak to możliwe?
– To proste: takie narzędzie umożliwiają pracę o wiele wydajniejszą niż te budżetowe. Poza tym odpowiednio użytkowane posłużą nam kilka razy dłużej niż ich najtańsze zamienniki. Podczas gdy z takich najwyższej jakości będziemy korzystać nawet kilka lat, te najtańsze trzeba wymienić kilka razy. Rachunek jest naprawdę prosty – nie ma wątpliwości Michał Ostrowski.